Na wrześniowym posiedzeniu Europejski Bank Centralny (ECB) prawdopodobnie nie wykona żadnego ruchu w kierunku dalszego poluzowania polityki monetarnej, o ile  wstępne dane o sierpniowej inflacji w strefie euro nie ujawnią istotnego zagrożenia deflacją, poinformowała w środę agencja Reutera, powołując się na źródła w banku centralnym.

Źródła na które powołuje się agencja powiedziały, że obecnie wciąż utrzymuje się duża niechęć do QE, a w razie potrzeby bank może obciąć stopy procentowe o 10-15 punktów bazowych. To jednak będzie już zależało od danych.

ECB odmówił komentarza w tej sprawie.

Najbliższe posiedzenie ECB zaplanowane jest na 3-4 września br. Wówczas też bank opublikuje najnowsze prognozy inflacji i PKB.

Wstępne szacunki sierpniowej inflacji HICP dla strefy euro inwestorzy poznają natomiast w piątek 29 sierpnia. Rynek szacuje, że inflacja spadnie do 0,3% z 0,4% R/R w lipcu. Tego samego dnia zostaną też opublikowany wstępny odczyt wskaźnika CPI dla Włoch (prognoza: -0,2% R/R), natomiast już w czwartek będzie mieć miejsce publikacja analogicznych wskaźników HICP dla Hiszpanii (prognoza: -0,6% R/R) i Niemiec (prognoza: 0,8% R/R).

Rynek walutowy od zeszłego piątku żyje rosnącym przekonaniem, że ECB będzie zmuszony dalej łagodzić politykę monetarną. To przekonanie pojawiło się po tym, gdy Mario Draghi powtórzył w Jackson Hole, że bank centralny jest gotów użyć wszelkich dostępnych instrumentów w celu przeciwdziałania zbyt niskiej inflacji. Jednocześnie zwracając uwagę na spadek oczekiwań inflacyjnych.

Słowa Draghiego zostały zinterpretowane jako sygnał dalszego luzowania polityki monetarnej, w tym krok w kierunku decyzji o ilościowym luzowaniu tejże polityki. W tym przekonaniu rynki dodatkowo mogły utwierdzić ostatnie słabsze dane z Niemiec (m.in. indeks instytutu Ifo), naciski na bank centralny płynące z Francji (premier Vallsa powiedział dziś, że ECB ma jeszcze sporo miejsca na łagodzenie polityki i powinien to zrobić, a drogie euro szkodzi francuskiej gospodarce), czy też dzisiejsze informacje o wyborze BlackRock Solution na doradcę ECB przy implementacji programu skupu papierów wartościowych zabezpieczonych aktywami (ABS).

Jedyną przeciwwagą dla rosnących oczekiwań co do dalszych działań ECB była cytowana dziś wypowiedź Wolfganga Schaeuble, ministra finansów Niemiec, że słowa Mario Draghiego jakie padły w Jackson Hole zostały "nadinterpretowane".

Czytaj także: Draghi: ECB jest gotowy do dalszego działania