Za wcześnie jeszcze na euforię

Aktualności

Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła prawdziwy wystrzał euforii po tym jak pojawiły się jasne sygnały, że uda się w końcu przeforsować trzeci pakiet fiskalny i czeki będą mogły zostać już wysłane do Amerykanów. O ile w ubiegłym tygodniu byliśmy świadkami najgorszych sesji od lat 80-tych, to wczorajsza w wykonaniu Dow Jonesa, który urósł o przeszło 11%, była najlepsza od czasu Wielkiego Kryzysu z lat 30-stych. Dziś nad ranem czasu polskiego największy w historii pakiet o wartości 2 bilionów dolarów został w końcu przyjęty. Oprócz bezpośrednich transferów w wysokości 1000 USD dla osoby dorosłej i 500 USD dla dziecka będzie on obejmował pożyczki dla firm oraz świadczenia dla bezrobotnych. Tymczasem w Nowym Jorku, gdzie jest epicentrum wirusa w USA paraliż trwa. Liczba chorym przekroczyła 11 tys., a zgonów 200. Kraj się zatrzymał i nic nie wskazuje na to aby się szybo wrócił do życia. Nieco optymizmu rzuca wydaje się, że opanowana sytuacja w Chinach i Korei Południowej, co daje nadzieje, że w III kw. sytuacja wróci do normy po oby stronach Atlantyku. Nadzieje te obwarowane są dużą dozą niepewności, co w połączeniu z ciągle rozprzestrzeniającym się na nowe regiony wirusem nie daje podstaw do nadmiernego optymizmu. Zdecydowanie za wcześnie jeszcze aby powiedzieć, że najgorsze jest już za nami. Wpompowanie w gospodarkę 2 bilionów dolarów z nieograniczonym skupem aktywów przez Fed, ratuje jednak sytuację na Wall Street. Kontrakt terminowy na S&P 500 wychodzi powyżej 2400 pkt., a niemiecki Dax dobija już do 10000 tys.

Euforia ta nie za bardzo pomaga notowaniom ropy, które lepiej odzwierciedlają perspektywy zapaści globalnej gospodarki. Mimo dobrego nastoju wobec bardziej ryzykownych aktywów pod presją pozostają notowania czarnego złota, które w przypadku WTI znajdują się w okolicach 24 USD za baryłkę. Widać zatem, że rynek nie uwierzył w interwencję Trumpa, dotyczącą sytuacji na rynku ropy. Uwzględniając, że obecne poziomy notowań znajdują się poniżej kosztów produkcji wielu producentów, sytuacja w średnim terminie wydaje się nie do utrzymania, szczególnie, że rynek liczy na ożywienie aktywności w drugiej połowie roku. Wszyscy na razie żyją w przeświadczeniu, że podaż będzie pozostawała ogromna i tu czynnikiem ryzyka pozostaje nagłe zawiązanie porozumienia pomiędzy producentami. Na rynku złota ponownie zauważalna jest wysoka dodatnia korelacja z cenami akcji, przy czym te ostanie jedynie częściowo odreagowują trwające od miesiąca załamanie, podczas gdy złoto zmierza na szczyt zlokalizowany na 1700 USD za uncję, czemu powinna sprzyjać utrzymująca się niepewność.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.

Wiadomości
Chwilowy skok napięcia

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła dalszą kontynuację spadków spółek technologicznych. Przemysłowy Dow Jones wybronił się i utrzymał nad kreską, ...

Jaki dysk SSD do gier wybrać? Poradnik zakupowy

Dysk twardy to jeden z najważniejszych elementów każdego komputera. Przy zakupie nowego sprzętu warto więc poważnie zastanowić się nad tym, ...

Jak obniżać koszty w handlu międzynarodowym, czyli o kursie dolara i innych walut

W dzisiejszym świecie normą jest, że kursy walut ulegają wahaniom. Świetnym przykładem jest kurs dolara do złotego. Jeszcze w 2022 ...

Opanuj HTML i CSS z GoIT: Podstawy projektowania stron internetowych

Zastanawiasz się nad nauką HTML i CSS? Rozważ kurs GoIT - twój kompletne źródło wiedzy o projektowaniu stron internetowych. Odkryj ...

Co musisz wiedzieć o zdolności kredytowej?

Jak powszechnie wiadomo, zdolność kredytowa to pojęcie, które jest nieodłącznym elementem każdej decyzji związanej z zaciągnięciem kredytu.  Bez względu na to, ...

Konto oszczędnościowe - jak wybrać najlepsze?

Konto oszczędnościowe to jeden z popularnych dodatków do rachunków osobistych, z którego korzysta wiele osób. Jest tak samo popularny, jak ...