Kurs EURCAD w połowie ubiegłego tygodnia dynamicznie wybił się górą z kanału spadkowego, w którym poruszał się od lutego tego roku. Kurs zdołał naruszyć opór w postaci 23.6 proc. zniesienia Fibo tegorocznej fali spadkowej na poziomie 1.44. Wczoraj jednak osłabienie wspólnej europejskiej waluty, po niepotwierdzonej spekulacji o planach EBC dotyczących skupu obligacji korporacyjnych, pociągnęło EURCADa w stronę wsparcia na poziomie 1.4271, wyznaczonego przez dołki z przełomu sierpnia i września oraz górne ograniczenie kanału, z którego kurs wybił się tydzień temu. Nieco niżej przebiega 50-sesyjna średnia krocząca. Przebicie tych poziomów i powrót do kanału spadkowego otworzy drogę do rocznych dołków na 1.4051, poziomu testowanego wielokrotnie w ubiegłym miesiącu. Wczoraj dodatkowym wsparciem dla dolara kanadyjskiego i pozostałych walut surowcowych okazały się odczyty danych makroekonomicznych z Chin. Pozytywne zaskoczenie przyniosły zarówno odczyty PKB za III kw., jak i produkcji przemysłowej we wrześniu. Lekkie rozczarowanie przyniosły natomiast wyniki sprzedaży detalicznej za ten okres.
Kierunek jaki obierze EURCAD w najbliższych tygodniach może zostać wyznaczony dzisiaj, a to za sprawą zaplanowanych publikacji. O 16:00 powinniśmy poznać decyzję ws. stóp procentowych po posiedzeniu Banku Kanady. Prognoza zakłada utrzymanie stóp na niezmienionym od 4 lat poziomie 1 proc. Większą zmienność przynieść mogą: zaplanowana na 16:30 publikacja kwartalnego raportu na temat polityki monetarnej oraz o 17:15 konferencja prasowa szefa BoC Stephena Poloza. Można oczekiwać, że poruszona zostanie kwestia wpływu zniżkujących cen ropy oraz z drugiej strony ożywienia w USA na kanadyjską gospodarkę Na uwagę zasługiwać będzie także zaplanowana na 14:30 publikacja wyników sprzedaży detalicznej w sierpniu.
Dominik Murlak, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A.