Korekta, która wiele nie zmienia

Komentarze

Porównując rynek walutowy do taktyki wojennej można postawić tezę, że dolar wykonał odwrót na „z góry upatrzone pozycje.” Jak to rozumieć?

Impet aprecjacji rozpoczętej po publikacji  zapisu kwietniowego posiedzenia wyraźnie przygasł. Odbicie w notowaniach poszczególnych walut nie zmieniło jednak diametralnie sytuacji na rynku. Nawet najsilniejszy w tym tygodniu funt pomimo dynamicznego wyjścia ponad 1,47 (na fali odbicia na giełdach – GBP wykazuje mocne związki ze zmiennością oraz słabnięcia obaw o brexit) dynamicznie zawrócił przy 200 – sesyjnej średniej ruchomej. USD/JPY pomimo ubiegłotygodniowego fiaska wyjścia nad 110,50 nie cofnął się nawet do wsparcia 108,70 a obecnie jest przy 109,80. EUR/USD po zrealizowaniu antycypowanego przez nas zasięgu zniżek i naruszeniu marcowych minimów (1,1140) nie odbił trwale powyżej 1,12. Korekty AUD/USD i NZD/USD były tak słabe, że nawet nie zagroziły istotnym oporom. Czasami trzeba zrobić krok wstecz, by wykonać dwa kroki naprzód -  ta maksyma zdaje się dobrze opisywać sytuację na rynku.

Jednocześnie oczekiwania na letnią podwyżkę stóp zostały scementowane na  poziomie około 50 proc. przez liczne grono przedstawicieli Fed, którzy zadeklarowali gotowość do szybkich podwyżek. Chociażby wczoraj na taki krok zdecydował się dawno niesłyszany Jerome Powell z Rady Gubernatorów. By dopełnić obraz układu sił w Fed brakuje kilku puzzli (gołębie Brainard, Tarullo), ale przede wszystkim kluczowego elementu, czyli Janet Yellen. W dzisiejsze wystąpieniu publicznym na Uniwersytecie Harvarda (19:15)decydentka nie powinna znaleźć miejsca na wzmianki o bieżącej polityce monetarnej. Nie zmienia to faktu, że obok tego wydarzenia nie można przejść obojętnie.  Dużo istotniejsze będzie wystąpienie Yellen zaplanowane na 6 czerwca. Dziś dużą wagę należy też przypisać do rewizji pierwszego odczytu PKB za I kwartał. Spodziewane jest podniesienie pierwszego szacunku z 0,5 do 0,9 proc. w ujęciu kwartalnym zannualizowanym.

Kolejne dni będą też ważne dla jena i niosą spore ryzyko jego umocnienia. Komunikat po szczycie G-7 nie powinien wskazać na większe przyzwolenie liderów gospodarek rozwiniętych na  prowadzenie polityki sprzyjającej osłabianiu się japońskiej waluty. Szanse na skoordynowaną interwencję są naszym zdaniem marginalne. Spekuluje się też, że na przełomie maja i czerwca premier Abe ogłosi decyzję w sprawie  podatku od konsumpcji – jego zwiększona stawka (z 8 do 10 proc.) miałaby obowiązywać od 2017 roku.

Bartosz Sawicki
Kierownik Departamentu Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Wiadomości
Chwilowy skok napięcia

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła dalszą kontynuację spadków spółek technologicznych. Przemysłowy Dow Jones wybronił się i utrzymał nad kreską, ...

Jaki dysk SSD do gier wybrać? Poradnik zakupowy

Dysk twardy to jeden z najważniejszych elementów każdego komputera. Przy zakupie nowego sprzętu warto więc poważnie zastanowić się nad tym, ...

Jak obniżać koszty w handlu międzynarodowym, czyli o kursie dolara i innych walut

W dzisiejszym świecie normą jest, że kursy walut ulegają wahaniom. Świetnym przykładem jest kurs dolara do złotego. Jeszcze w 2022 ...

Opanuj HTML i CSS z GoIT: Podstawy projektowania stron internetowych

Zastanawiasz się nad nauką HTML i CSS? Rozważ kurs GoIT - twój kompletne źródło wiedzy o projektowaniu stron internetowych. Odkryj ...

Co musisz wiedzieć o zdolności kredytowej?

Jak powszechnie wiadomo, zdolność kredytowa to pojęcie, które jest nieodłącznym elementem każdej decyzji związanej z zaciągnięciem kredytu.  Bez względu na to, ...

Konto oszczędnościowe - jak wybrać najlepsze?

Konto oszczędnościowe to jeden z popularnych dodatków do rachunków osobistych, z którego korzysta wiele osób. Jest tak samo popularny, jak ...