Słabe próby wyprzedawania CHF, podejmowane w ostatnich kwartałach, na początku tego roku ustąpiły miejsca okresowi słabego apetytu na ryzyko, a spowolnienie strategii carry trade z użyciem JPY było najsilniejsze od końca 2012 r. Istnieje pewne prawdopodobieństwo, że na froncie polityki niewiele się zmieni, a w nadchodzących miesiącach EUR/CHF może nadal być przytłumiony przez ryzyka geopolityczne, być może także przez trend boczny na rynkach aktywów. Jednak ryzyko dotyczące rozwoju cen na EUR/CHF jest teraz dramatycznie asymetryczne, z potencjalnymi wzrostami w wyniku większej aktywności szwajcarskiego banku centralnego, gdyby dane dotyczące gospodarki tego kraju bardziej się pogarszały. Wreszcie, jeśli EBC zacznie skłaniać się w kierunku QE, może to dalej podkopać popularność CHF jako waluty bezpiecznej przystani.
Dolar australijski w pierwszym kwartale przeszedł od trendu spadkowego do konsolidacji w trendzie bocznym, chociaż spowolnienie gospodarki Chin spowodowało duże spadki cen niektórych ważnych surowców twardych, które Australia eksportuje do Chin, jak np. rudy żelaza. Po kilku pozytywnych niespodziankach w danych, układ pozycji zajmowanych przez rynek oraz mniej gołębie nastawienie ze strony Reserve Bank of Australia stanowiły czynniki sprzyjające dla waluty, jednak bezrobocie w pierwszym kwartale doszło do poziomu najwyższego od 10 lat. Spodziewajcie się ponownego potwierdzenia trendu spadkowego dla AUD, gdyż Australia jest w sposób nieunikniony zależna od cyklu koniunkturalnego i narażona na oddziaływanie długotrwałego procesu restrukturyzacji, przeprowadzanego przez Chiny.
Z kolei rajd dolara nowozelandzkiego jeszcze bardziej przyspieszył, gdyż Reserve Bank of New Zealand (RBNZ) zlekceważył wyraźną silną kondycję waluty tego kraju, stając się pierwszym od 2011 r. bankiem centralnym z grupy G-10, który podniósł stopy procentowe. Bank faktycznie podniósł też forward guidance w kwestii wzrostu, a rynek rzucił się kupować „kiwi”. Spodziewam się, że w dalszej części roku waluta ta powróci do średniej, tracąc na wartości – pojedyncze państwo nie może na zawsze tak bardzo odstawać od reszty świata, a wyprzedzające wskaźniki dotyczące stóp procentowych RBNZ sugerują, że wycena dolara nowozelandzkiego jest obliczona na sytuację idealną, zwłaszcza jeśli będziemy mieli do czynienia z okresami powszechnego apetytu na ryzyko.
Spośród trzech dolarów surowcowych spodziewam się, że CAD będzie w tym roku bardziej odporny (nie tak słaby), nawet jeśli forward guidance publikowane przez Bank of Canada (BoC) będzie mieć wydźwięk od neutralnego po gołębi. Wynika to z wrażliwości tej waluty na stan gospodarki amerykańskiej oraz fakt, że wycena CAD jest dużo uczciwsza w stosunku do pozostałych dolarów surowcowych.
John J Hardy, Saxo Bank