W oczekiwaniu na kolejny news

Komentarze

Lepsze od oczekiwań sierpniowe dane o produkcji przemysłowej w USA oraz mocna poprawa nastrojów konsumentów na jaką wskazał wrześniowy indeks Uniwersytetu Michigan, nawet mimo mieszanych danych o sprzedaży detalicznej, czy pogorszeniu oczekiwań inflacyjnych, pozwoliły dolarowi ubiegły tydzień zakończyć na tarczy. Choć w przeważającej jego części znajdował się on pod presją to w piętek eurodolar zdołał wrócić w okolice 1.16, a rentowność dziesięcioletnich obligacji skarbowych znalazła się chwilowo powyżej 3%. Para USDJPY, po tym jak w końcówce minionego tygodnia zbliżyła się do 112 nieznacznie, osuwa się na południe w związku z pogorszeniem sentymentu rynkowego. Dobra postawa USD nie jest tylko wynikiem danych, bo uwzględniając również słabszy odczyt inflacji wcale nie dają one jastrzębich argumentów amerykańskiej Rezerwie Federalnej. Sentyment rynkowy w dalszym ciągu determinowany jest obawami związanymi z wojną handlową, które ciąż się otrzymują i wpierają USD. Choć kontrakt terminowy na S&P 500 utrzymuje się powyżej poziomu 2900 pkt., to jednak wojna handlowa największe żniwo jak zwykle zbiera w Azji, gdzie indeksy giełdowe na początku tygodnia pozostawały pod presją. Z doniesień WSJ wynika, że Chiny mogą nie przystąpić do rozmów handlowych z USA, o których informacja w ubiegłym tygodniu wyraźnie poprawiła sentyment rynkowy. Złe nastroje w Azji są jeszcze skutkiem szalejącego w tym rejonie tropikalnego sztormu Mangkhut, który dotarł do południowych Chin.

Mimo, że administracja Trumpa chce jeszcze z Chinami prowadzić negocjacje zmierzające do uniknięcia konfliktu handlowego w pełnej skali, sam prezydent przygotowuje się do wprowadzenia ceł na import dóbr o wartości 200 mld USD. Dychotomia ta nie będzie też dobra dla europejskich indeksów, bo przy zmiennych nastrojach amerykańskiego prezydenta szybko może powrócić kwestia taryf na europejski przemysł motoryzacyjny. Najbliższe dni nie będą obfitowały w dane największego kalibru, a w trakcie dzisiejszej sesji poznamy tylko sierpniowe dane o inflacji w strefie euro, które ani nie powinny być dużym zaskoczeniem, ani nie zmienią sytuacji na rynku. Inwestorzy muszą obecnie funkcjonować w rzeczywistości, która kształtowana jest przez tweety, newsy oraz często sprzeczne doniesienia medialne. Obecnie rynek czeka na te dotyczące dalszych stosunków handlowych z Chinami oraz dalszych rozmów dotyczących warunków Brexitu. W tym ostatnim przypadku w środę w Salzburgu odbędzie się pierwsze z trzech kluczowych dla dalszych negocjacji spotkań. Doniesienia Financial Times wskazują, że przedstawiona ma być na nim nowa propozycja rozwiązania granicy Irlandii Północnej, która jest najtrudniejszym do rozwiązania problemem.
 
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku
 

Wiadomości
Chwilowy skok napięcia

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła dalszą kontynuację spadków spółek technologicznych. Przemysłowy Dow Jones wybronił się i utrzymał nad kreską, ...

Jaki dysk SSD do gier wybrać? Poradnik zakupowy

Dysk twardy to jeden z najważniejszych elementów każdego komputera. Przy zakupie nowego sprzętu warto więc poważnie zastanowić się nad tym, ...

Jak obniżać koszty w handlu międzynarodowym, czyli o kursie dolara i innych walut

W dzisiejszym świecie normą jest, że kursy walut ulegają wahaniom. Świetnym przykładem jest kurs dolara do złotego. Jeszcze w 2022 ...

Opanuj HTML i CSS z GoIT: Podstawy projektowania stron internetowych

Zastanawiasz się nad nauką HTML i CSS? Rozważ kurs GoIT - twój kompletne źródło wiedzy o projektowaniu stron internetowych. Odkryj ...

Co musisz wiedzieć o zdolności kredytowej?

Jak powszechnie wiadomo, zdolność kredytowa to pojęcie, które jest nieodłącznym elementem każdej decyzji związanej z zaciągnięciem kredytu.  Bez względu na to, ...

Konto oszczędnościowe - jak wybrać najlepsze?

Konto oszczędnościowe to jeden z popularnych dodatków do rachunków osobistych, z którego korzysta wiele osób. Jest tak samo popularny, jak ...