Zmienność na Wall Street dopisuje

Komentarze

Wczorajsza sesja na Wall Street przyniosła kolejną silną przeceną indeksów sięgającą 2%, w efekcie której S&P 500 otarł się o lipcowe minima na 2700 pkt. Co istotne, spadki miały bardzo dynamiczny przebieg i w końcówce sesji indeksy zdołały odrobić dużą część strat. Odbicie kontynuowane jest także w dniu dzisiejszym, a kontrakt terminowy na S&P 500 próbuje podejścia pod 2800 pkt. wracając powyżej 200-sesyjnej średniej, w pobliżu której wielokrotnie już w trakcie trwającej hossy na Wall Street inwestorzy przekonywali się do ponownego kupowania tańszych akcji. Przecenę na rynku akcyjnym przypisuje się połączeniu wyższych rentowności obligacji skarbowych oraz obaw o spowolnienie światowej gospodarki m.in. w efekcie prowadzonej wojny handlowej. W dniu wczorajszym w tych aspektach też nie pojawiło się wiele nowych wątków, a rynek kontynuował korektę. Nie pomogły także po raz kolejny słabsze od oczekiwań dane o inflacji w USA, które zmniejszają obawy związane z możliwością przegrzania gospodarki. Dziś przed rozpoczęciem sesji na Wall Street największe banki oficjalnie rozpoczynał sezon wyników za III kw. i inwestorzy mogą mieć kolejny pretekst do odreagowania ostatnich strat jeśli wyniki przebiją oczekiwania. Mimo dynamicznego wzrostu gospodarczego w USA skala pozytywnych zaskoczeń okazywała się coraz mniejsza w ostatnich kwartałach, a konsensus rynkowy zakłada spowolnienie wzrostu zysków do niecałych 20% z 23.9% odnotowanych w II kw.

Sytuacja na rynku walutowym pozostaje stabilna, a w przypadku głównych walut zmienność nie przekracza 0.2%. Pozytywnie wyróżnia się jedynie korona norweska, która po pozytywnym zaskoczeniu dynamiką inflacji w oczekiwaniu na szybsze podwyżki stóp procentowych może jeszcze kontynuować ruch aprecjacyjny. W defensywie pozostają natomiast bezpieczne przystanie jak jen czy frank, co jest spójne z poprawą nastrojów. Najważniejszym punktem kalendarium jest wstępny odczyt Uniwersytetu Michigan odzwierciedlający nastoje amerykańskich gospodarstw domowych, które są najlepsze od wielu lat. Dla zmienności rynkowej decydującą rolę powinien odgrywać jednak sentyment rynkowy. Wczorajsza przecena na Wall Street miała duże znaczenie dla rynku złota i wzrostu jego znaczenia jako bezpiecznego aktywa, co przełożyło się na wybicie górą z trwającej od sierpnia konsolidacji. Ropa naftowa natomiast porusza się zgodnie z rynkiem akcyjnym i po wczorajszych spadkach w przypadku WTI do 70 USD za baryłkę obecnie notowania odbijają w kierunku 72 USD.
 
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku
 

Wiadomości
Chwilowy skok napięcia

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła dalszą kontynuację spadków spółek technologicznych. Przemysłowy Dow Jones wybronił się i utrzymał nad kreską, ...

Jaki dysk SSD do gier wybrać? Poradnik zakupowy

Dysk twardy to jeden z najważniejszych elementów każdego komputera. Przy zakupie nowego sprzętu warto więc poważnie zastanowić się nad tym, ...

Jak obniżać koszty w handlu międzynarodowym, czyli o kursie dolara i innych walut

W dzisiejszym świecie normą jest, że kursy walut ulegają wahaniom. Świetnym przykładem jest kurs dolara do złotego. Jeszcze w 2022 ...

Opanuj HTML i CSS z GoIT: Podstawy projektowania stron internetowych

Zastanawiasz się nad nauką HTML i CSS? Rozważ kurs GoIT - twój kompletne źródło wiedzy o projektowaniu stron internetowych. Odkryj ...

Co musisz wiedzieć o zdolności kredytowej?

Jak powszechnie wiadomo, zdolność kredytowa to pojęcie, które jest nieodłącznym elementem każdej decyzji związanej z zaciągnięciem kredytu.  Bez względu na to, ...

Konto oszczędnościowe - jak wybrać najlepsze?

Konto oszczędnościowe to jeden z popularnych dodatków do rachunków osobistych, z którego korzysta wiele osób. Jest tak samo popularny, jak ...