Konferencja Mario Draghiego w centrum uwagi rynków

Komentarze

Po fali wzrostu oczekiwań na poluzowanie polityki pieniężnej przez największe banki centralne, co miałoby przeciwdziałać oczekiwanemu spowolnieniu wywołanym przez Brexit, teraz czas powiedzieć sprawdzam. Choć po dzisiejszym posiedzeniu EBC nikt nie oczekuje podjęcia dalszych działań zmierzających do pobudzenia presji inflacyjnej oraz wzrostu gospodarczego, to jednak kluczowa będzie konferencja prezesa EBC Mario Draghiergo i jej wydźwięk. Jeśli szef EBC zapowie możliwość wprowadzenia dalszych działań, rynki z pewnością ucieszą się, jednak naszym zdaniem jest to mniej prawdopodobny scenariusz. Biorąc pod uwagę dotychczasowy, dość umiarkowany, wpływ wyników brytyjskiego referendum na realną gospodarkę (jak na razie wzrosła jedynie niepewność, co może bić w aktywność inwestycyjną przedsiębiorstw w kolejnych kwartałach) i chociażby nieoczekiwane powstrzymanie się od cięć stóp procentowych przez Bank Anglii, zapowiedź szybkich działań dostosowawczych w przypadku EBC jest mało realna. Do września, kiedy to opublikowane zostaną wyniki najnowszych prognoz PKB i inflacji, które dopiero uwzględniać będą wpływ Brexitu na europejską gospodarkę, EBC najprawdopodobniej powstrzyma się od jakichkolwiek deklaracji. Komunikat, że bank jest gotów działać, jeśli zajdzie taka potrzeba, może w dniu dzisiejszym okazać się niewystarczający. W przyszłym tygodniu z kolei odbędą się posiedzenia FED oraz Banku Japonii, po którym rynek spodziewa się najwięcej. Notowania EURUSD odbiły w dniu dzisiejszym, a kurs wzrósł nieco powyżej poziomu 1.10. Jeśli posiedzenie EBC okazałoby się rozczarowujące dla rynków, nastąpiłby dalszy wzrost notowań. W tym momencie notowania znajdują się nieco powyżej poziomów jakie miały miejsce po ogłoszeniu wyników brytyjskiego referendum. W przyszłym tygodniu widzimy natomiast szanse na umocnienie USD wskutek posiedzenia FED.

Na rynkach o poranku panują dobre nastroje. Wśród walut G10 traci jen japoński, który osłabia się po informacjach o możliwości wprowadzenia większego od oczekiwań pakietu stymulacyjnego. Liderem spadków jest jednak dolar nowozelandzki, który traci wobec USD 0,5% po tym jak Bank Rezerwy Nowej Zelandii opublikował specjalny raport na temat stanu gospodarki. Możemy w nim przeczytać, że dalsze poluzowanie polityki pieniężnej może być konieczne w celu podniesienia wskaźnika inflacji. Komunikat ten zwiększył prawdopodobieństwo cięcia stóp procentowych z 75 do 89% na posiedzeniu zaplanowanym na 11 sierpnia. Dodatkowo RBNZ zwraca uwagę na potrzebę osłabienia waluty. Wśród walut krajów z rynków wschodzących najbardziej wyróżnia się lira turecka, która odrabia straty po wczorajszym cięciu ratingu przez agencję S&P.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A.

Wiadomości
Domański: Luka VAT wzrosła do poziomu dwucyfrowego w 2023 roku

Luka w podatku VAT, czyli różnica między oczekiwanymi, a faktycznie uzyskanymi dochodami tego podatku, ponownie wzrosła do poziomu dwucyfrowego w ...

Jaki dysk SSD do gier wybrać? Poradnik zakupowy

Dysk twardy to jeden z najważniejszych elementów każdego komputera. Przy zakupie nowego sprzętu warto więc poważnie zastanowić się nad tym, ...

Jak obniżać koszty w handlu międzynarodowym, czyli o kursie dolara i innych walut

W dzisiejszym świecie normą jest, że kursy walut ulegają wahaniom. Świetnym przykładem jest kurs dolara do złotego. Jeszcze w 2022 ...

Opanuj HTML i CSS z GoIT: Podstawy projektowania stron internetowych

Zastanawiasz się nad nauką HTML i CSS? Rozważ kurs GoIT - twój kompletne źródło wiedzy o projektowaniu stron internetowych. Odkryj ...

Co musisz wiedzieć o zdolności kredytowej?

Jak powszechnie wiadomo, zdolność kredytowa to pojęcie, które jest nieodłącznym elementem każdej decyzji związanej z zaciągnięciem kredytu.  Bez względu na to, ...

Konto oszczędnościowe - jak wybrać najlepsze?

Konto oszczędnościowe to jeden z popularnych dodatków do rachunków osobistych, z którego korzysta wiele osób. Jest tak samo popularny, jak ...