Wall Street nie boi się podwyżek stóp?

Komentarze

W USA rozpoczęliśmy tydzień z pustawym kalendarium. Nie było reakcji na publikację danych o lipcowych dochodach/wydatkach Amerykanów. Odnotujmy tylko, że dochody wzrosły o 0,4% m/m, a wydatki o 0,3%.

Ważne w poniedziałek było co innego – był to pierwszy dzień, kiedy giełdy europejskie, a nawet amerykańskie mogły w pełni, po weekendowym przemyśleniu,  zareagować na piątkowe wypowiedzi Janet Yellen, szefowej Fed, na sympozjum w Jackson Hole oraz na wywiad wiceszefa Stanleya Fischera.

Wall Street rozpoczęła sesję od wzrostu indeksów. Gracze nie przejmowali się ani spadkami indeksów w Europie, ani taniejącą ropą, ani mocniejszym dolarem. Jak widać nadal programy komputerowe realizowały program „kupuj spadki” (te piątkowe po wypowiedziach wiceszefa Fed o dwóch podwyżkach w tym roku).

Indeksy ruszyły na północ i wspinały się w kierunku rekordu wszech czasów. Najsilniejszy był sektor bankowy, bo podwyżki stóp zwiększą zyski banków z obligacji (ale zmniejszy się akcja kredytowa…). Być może reszta rynku po prostu nie wierzy w dwie podwyżki zapowiedziane przez Fischera.

Ani razu podczas całej sesji nie było widać poważniejszego kontrataku niedźwiedzi. Nie było też większego ataku popytu. Emocji było za to tyle, co nic. Indeks S&P 500 zyskał jednak 0,52% i nadal tkwi w trendzie bocznym tuż pod rekordowym poziomem. Rynek jest całkowicie pozbawiony obaw, co może niepokoić, bo podczas prawdziwej hossy indeksy wspinają się po ścianie strachu.

GPW w poniedziałek rano nie zareagowała na spadki indeksów na innych giełdach europejskich. WIG20 trzymał się blisko poziomu neutralnego, a MWIG40 nieco tracił. Bykom mogło pomagać to, że sztywność rynku była zmniejszona, bo nie pracowało londyński City (w Wlk. Brytania było święto bankowe – dzień wolny dla giełd).

Na rynku zapanował totalny marazm. Nie było widać żadnych reakcji na zmieniająca się sytuację na innych giełdach europejskich. Po pobudce w USA WIG20 zaczął się osuwać, ale fixing wyprowadził WIG20 nad kreskę (0,08%), nieznacznie spadł MWIG40 (0,39%). Obroty były mikroskopijne. Można powiedzieć, że sesja zakończyła się neutralnie.

Dzisiaj giełdy europejskie pod wpływem Wall Street powinny rano odbijać, co również pomoże GPW w wypracowaniu wzrostu indeksów. Potem wszystko zależeć będzie od początku sesji na Wall Street. Tam lęk wysokości może zmniejszać chęć kupna akcji, a końcówka miesiąca ją zwiększać.
 
 

Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion

Wiadomości
BM Reflex: Ceny paliw na stacjach spadną, głównie dzięki promocjom operatorów

Z analizy cen hurtowych paliw wynika, że możemy oczekiwać obniżek cen detalicznych, zwłaszcza oleju napędowego, ale zdecydowanie więcej korzyści przyniosą ...

Jaki dysk SSD do gier wybrać? Poradnik zakupowy

Dysk twardy to jeden z najważniejszych elementów każdego komputera. Przy zakupie nowego sprzętu warto więc poważnie zastanowić się nad tym, ...

Jak obniżać koszty w handlu międzynarodowym, czyli o kursie dolara i innych walut

W dzisiejszym świecie normą jest, że kursy walut ulegają wahaniom. Świetnym przykładem jest kurs dolara do złotego. Jeszcze w 2022 ...

Opanuj HTML i CSS z GoIT: Podstawy projektowania stron internetowych

Zastanawiasz się nad nauką HTML i CSS? Rozważ kurs GoIT - twój kompletne źródło wiedzy o projektowaniu stron internetowych. Odkryj ...

Co musisz wiedzieć o zdolności kredytowej?

Jak powszechnie wiadomo, zdolność kredytowa to pojęcie, które jest nieodłącznym elementem każdej decyzji związanej z zaciągnięciem kredytu.  Bez względu na to, ...

Konto oszczędnościowe - jak wybrać najlepsze?

Konto oszczędnościowe to jeden z popularnych dodatków do rachunków osobistych, z którego korzysta wiele osób. Jest tak samo popularny, jak ...